Zimowanie motocykla

Jak co roku przychodzi taki moment kiedy większość motocyklistów zaczyna myśleć co zrobić ze swoim motocyklem w okresie zimowym. Piszę większość bo znam też takich, dla których śnieg czy błoto to największa frajda, ale nie o tym chciałem pisać. Najlepszym rozwiązaniem jest mieć garaż, a już dużym luksusem byłby garaż z ogrzewaniem. Innym bardzo dobrym rozwiązaniem jest oddanie motocykla w sezonie zimowym do serwisu na niezbędne wymiany i naprawy a kiedy przyjdzie wiosna, możemy od razu czerpać przyjemność z jazdy, kiedy inni budząc się z zimowego letargu dopiero uświadamiają sobie, że ich motocykl jest nie sprawny i przydałoby się go naprawić. Wróćmy jednak do opcji pierwszej, czyli do garażu. Pewnie wielu z was zastanawia się co przed takim zimowaniem zrobić. Postaram się opisać kilka czynności, które warto zrobić przed odstawieniem motocykla do snu zimowego. Pierwszą ważną czynnością jest dokładne umycie motocykla i wytarciu go do sucha a następnie zabezpieczanie lakieru środkami do renowacji i zabezpieczania powłok lakierniczych. Kolejnym krokiem jest wymiana oleju w silniku oraz przekładni jeśli takowa występuje. Przy wymianie pamiętajmy by wymienić też filtr oleju. Następnie jeśli nasz motocykl posiada łańcuch napędowy, zabieramy się za jego mycie. Można korzystać ze specjalnych zmywaczy w sprayu, ale równie dobra jest wszystkim znana „nafta”, która dobrze rozpuszcza stary zaschnięty smar i przywraca blask naszemu łańcuchowi. Kiedy już umyjemy cały napęd i dobrze wszystko powycieramy do sucha, pokrywamy dokładnie smarem do łańcucha nasz napęd. Jeśli nasz motocykl posiada dużo chromowanych części to pokrywamy je środkiem typu WD40 pamiętając by spryskać i nie wycierać. Do opon najlepiej używać środków do zabezpieczania gumy, ale zabezpieczamy tylko sami boki, nigdy nie psikamy po bieżniku. Kolejnym krokiem jest wyjęcie akumulatora, by móc go w okresie zimowym doładowywać. Bak najlepiej zalać pod sam korek.Tak zabezpieczony motocykl najlepiej przykryć pokrowcem do motocykli dostępnym w sklepach motocyklowych lub jakimś kocem. Nigdy nie należy przykrywać motocykla folią, pod którą zbiera się para wodna, która nie ma jak z stamtąd wyparować.


Ocena: 4,75/5 (4 głosów)  


Szczegóły wpisu:


Odwiedziny botów:
  • googlebot: 38 (ostatnio: 08.04.2020 04:41:46)
  • yahoo: 15 (ostatnio: 22.11.2016 11:21:23)

Podlinkuj wpis: